Strzelanka o północy...

Dnia 13 sierpnia 2011 jest pełnia księżyca.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to sobota (a bardziej niedziela).
Można zrobić strzelankę w pełni księżyca...
Jest to dopiero pomysł, bez scenariusza itp,
ale jak będzie więcej osób chętnych to ustalimy miejsce, scenariusz itp...
Największa adrenalinka jest podczas CQB, więc można zrobić coś w Bierutowie, bądź Wołczynie.

Proszę o wypowiadanie się, co myślicie na ten temat...

Ja się pisze Very Happy

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że strzelania nocne są o kant d**y rozbić. Bo bez latarek/noktowizji nie ma mowy o skutecznym prowadzeniu ognia. A jak już się ma to pierwsze to eliminujemy efekt zaskoczenia. Więc jest lipa. Natomiast same manewry, patrol, zwiad itp w terenie takim jak łąka, pole dają dużo dobrej zabawy.

Ja bym się pisał na nocne manewry ;]
Można by zrobić powtórkę ze "Spaceru" tylko że w nocy..

Tak, tylko że bez strzelania Smile

Taka małą, nocną, grę terenową. Koniec ot, może ktoś założy taki temat, to się coś ustali.

Moim głównym założeniem, zakładając tego posta, było to, iż nigdy nie byłem na strzepance, po zmroku i chciałem (nadal chcę) zobaczyć jak się strzela w nocy. Nie ważne czy to będą manewry, czy strzelanka, choć wydaje mi się że CQB w nocy było by fajne, to po prostu chciał bym w końcu postrzelać się w nocy...

CQB po zmroku to byłby jeden wielki chaos...

Masarnie bym odpuścił, kilka razy wpadłem w kanał/dziurę za dnia a w nocy można się pozabijac.

Witajcie towarzysze broni Smile

Popieram manewry leśno-polne. CQB może być zbyt niebezpieczne. W końcu chodzi o wykorzystanie pełni księżyca a do działań w budynkach to po co nam księżyc którego i tak nie będzie widać przez ściany i sufit Smile

. Może wreszcie będę miał okazję wypróbować mój sprzęt do działań nocnych Very Happy

Robimy coś, czy rezygnujemy z tego? Bo to już za tydzień.

Ze względu na pogodę, odwołuję akcję - zapowiadają deszcze na cały weekend...

A w czym niby przeszkadza deszcz? Płaszcze i jazda!

To ma być skradanie i czołganie się... a podejrzewam że nawet ja bym się nie czołgał po błocie, szczególnie, że zapowiadają do końca tygodnia deszcze i burze. żebym się czołgał w błocie, to musiała by być naprawdę dobra akcja przygotowana z porządnym scenariuszem, a tego raczej nie damy rade przygotować...

stary to będzie zabawa , ja bym się postrzelał w ta pełnię Very Happy