Wymagania

Zmienie naszywkę i bedzie git, a właśnie co do naszywyek, słyszałem że mamy się składać czy coś? Może ktoś powiedzieć co i jak?

skladac na naszywki? Pierwsze slysze... W sprawach druzyny nic nie ma..

Naszywki zostały już dawno zakupione. Komuś zostało parę sztuk, podobno. Kosztów nie pamiętam, ale chyba do 5 zł.

Naszywka 10 zł za sztukę, już nikt nie ma bo rozdaliśmy tym, którzy doszli Smile

ja moge Ci swoją dać , bo odprułem od munduru jak odszedłem

Będziesz jutro na strzelance? Czy gdzie cie moge znaleść? Jak cos to zadzwon do mnie w sprawie tch naszywek 606744655

ja nie wiem jak to się dzieje, że naszywki dostają Ci co nie są w teamie...

a jak mnie nie rozpoznacie bez naszywek i zastrzelicie?? i co w tedy??

Pech? :]

Jeżeli udowodnisz, że jesteś godzien ją nosić, to zostanie Ci przydzielona.

Ostatnio natchnęło mnie i wpadłem na pomysł żeby zrobić jakąś oprawę przy przyznawaniu naszywek. Żeby nie było jak z naszywką Roberta- wypadła mi, to sobie podnieś.

A więc:

Gdy będzie ciemno, rozpalamy ognisko pod lasem. Kandydatowi, który chce wstąpić do drużyny zawiązujemy oczy i doprowadzamy do ogniska, przy którym stoją już członkowie drużyny najlepiej z pochodniami:D. Po przyprowadzeniu do ogniska ściągamy opaskę z oczu. Ktoś wali motywującą gadkę a pozostali wznoszą okrzyk.

bardzo twórcze...ale to ma być rekrutacja do asg a nie do harcerstwa ...
ale nie mój team nie wtrącam sie..

No to harcerstwo nie jest za bardzo Very Happy

W tej drużynie panuję można powiedzieć chaos, bo tak jak też jest napisane "wypadła mi, to sobie podnieś" Coś nie tak trochę, jeżeli przez takie coś ma się być przyjętym do drużyny. Strzelać się owszem, ale członkiem drużyny to co innego, tak mi się przynajmniej wydaję.

Chaos jest stanem przejściowym i człowiek dąży do ładu.

A co do drużyny harcerskiej nie chcę tego robić tutaj. Oddzielam służbę od życia prywatnego.

Chodzi mi o wytworzenie atmosfery. Dzięki temu może uda się nam jakoś bardziej scalić, żeby po 3 mies. strzelania nie było, że odchodzę bo coś tam (bez obrazy Zaju).

Jeśli chodzi o dobieranie ludzi na strzelanke, to zastrzeżeń nie mam.

Ty filozofie ty!

Już myślałem, że jak będziemy go prowadzić do ogniska to go spalimy a później czymś go walniemy xD